środa, 1 sierpnia 2012

Essence no. 93 c'est la vie!

 Cześć!
Znowu pazurki, a co:p Tym razem pomalowałam lakierem Essence no. 93 c'est la vie!
Kolor nie do końca mi się podoba, ale nie ma co marudzić, to w końcu prezent:) Jest on koloru pomarańczowego, z delikatną domieszką różu. Malowało się bardzo przyjemnie, lakier nie smuży, nie rozlewa się po skórkach i co najważniejsze, bardzo szybko wysycha. Aby lakier dokładnie pokrył płytkę paznokcia wystarczą dwie warstwy.

A tak prezentuje się na paznokciach:

A Wam jak się podoba?

Kupiony w Niemczech, ale ceny praktycznie takie same:
ok 1,30 Euro/ 5ml

Karola

4 komentarze:

  1. Ładny kolor i nazwa. Uwielbiam nazwy lakierów Essence.

    P.S. Odpowiedziałam na twój komentarz tutaj: http://naomi-bloguje.blogspot.com/2012/07/rozdanie-z-balea-w-roli-gownej.html?showComment=1343854437393#c6937272018183941089

    OdpowiedzUsuń