środa, 29 sierpnia 2012

Essence no. 118 little miss sunrise

Cześć!
Miałam dzisiaj wenę na malowanie paznokci:) Kiedy go dostałam zakochałam się od razu w jego kolorze. Jest to ciepły, słoneczny kolor. Niestety w czasie malowania lakier sprawiał mi wiele problemów. I za każdym razem efekt końcowy mi się nie podobał i zmywałam paznokcie. Dzisiaj miałam wiele cierpliwości i nawet uzyskałam zadowalający mnie efekt. Kiedy nałożyłam pierwszą warstwę lakier smużył i były ogromne prześwity, druga warstwa wszystko ładnie pokryła i efekt naprawdę mi się podoba. A na dodatek lakier dość szybko wysechł. Sądzę, że akurat do tego odcienia potrzeba wiele cierpliwości i nie poddawania się po pierwszej próbie pomalowania nim paznokci. 

 Tu chcę Wam pokazać pędzelek, jak dla mnie jest on zbyt duży i po części to go winię za to nieudające się malowanie moich pazurków:)
A Wam jak podoba się efekt końcowy?

Karola

wtorek, 28 sierpnia 2012

Gruboziarnisty peeling oczyszczający do twarzy Avon Clearskin Professional

Cześć!

Jakiś czas temu zakupiłam gruboziarnisty peeling oczyszczający do twarzy Avon Clearskin Professional   i dzisiaj przyszedł czas  na podzielenie się z wami moją opinią na jego temat. 
Peeling znajduje się w poręcznej tubie z zamknięciem typu 'click'. Dzięki temu możemy wydobyć tyle peelingi ile chcemy. 
Peeling ma zwartą, gęstą konsystencję, która jest kolory białego i zawiera mnóstwo drobnych, niebieskich drobinek. Ma specyficzny, nie drażniący zapach, można wyczuć w nim nutkę mentolu. 
Peeling ładnie oczyszcza twarz, świetnie zmywa resztki makijażu. Niestety dość ciężko jest go zmyć, dlatego zazwyczaj pomagam sobie wacikiem:p
Po zastosowaniu nasza cera jest świeża, gładka, delikatnie rozświetlona, ale także lekko ściągnięta. Dzięki mentolu, który jest zawarty w naszym produkcie, można odnieść wrażenie, że nasza cera 'oddycha'. Stosuję go niemal codziennie i muszę przyznać, że nie zauważyłam żeby mnie podrażniał. 
Miałam nadzieję, że będzie dobrym zdzierakiem, ale tutaj się zawiodłam. Według mnie jest to drobnoziarnisty peeling, a nie jak producent go określił gruboziarnisty. 
Dużym minusem jest także dość wysoka cena jak za taki produkt. Jego regularna cena wynosi 22zł, w promocji można go nabyć za ok 17zł, ale według mnie to i tak dużo. 
Może ten peeling nie należy do najlepszych, ale mimo wszystko warto zwrócić na niego uwagę.

Karola

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Żel pod prysznic z solą z Morza Martwego i ekstraktem z aloesu Palmolive

Witajcie!
Dzisiaj będzie kilka słów o żelu pod prysznic Palmolive.

"Linia Thermal Spa nie tylko delikatnie oczyszcza, wygładza, ujędrnia i nawilża skórę, ale także pomaga usunąć zmęczenie i napięcie. Skóra staje się odnowiona i zregenerowana, a kojące zapachy pozwalają odzyskać harmonię ciała i duszy. 
Odkryj starożytny sekret z Morza Martwego pod prysznicem! Unikalna formuła z solą z Morza Martwego i ekstraktem z aloesu posiada delikatne właściwości peelingujące."
 A jakie jest moje zdanie na temat tego żelu?
Hmm? Żel znajduje się w ładnej butelce z zamknięciem typu click. Wydobywanie z niego żelu jest dosyć trudne. 
Żel ma przyjemny, odświeżający zapach, który potrafi utrzymać się na skórze przez kilka godzin. Przyznam szczerze, że po pierwszym użyciu trochę mnie drażnił, ale przywykłam do niego i teraz nawet mi się podoba. 
Żel bardzo dobrze się pieni, jednak dla mnie jest trochę mało wydajny. Używam go od ok 10 dni a prawie pół butelki już nie ma:(  Zawiodłam się na jego działaniu peelingującym, ja takiego nie zauważyłam. Owszem czuć delikatne drobinki, ale ja wolę jak produkty tego typu mocno drapią. 
Żel nie nawilża skóry, mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że delikatnie ją wysusza. Dla mnie to nie problem, bo po kąpieli staram się nawilżać moje ciało balsamami. 

Uważam, że warto go wypróbować, mimo że należy do przeciętnych żeli.
A czy Wy go używałyście? Co o nim sądzicie?


Cena: ok 9zł/250ml

Karola

Moje pierwsze ROZDANIE!

Witajcie!
Dzisiaj przychodzę do Was z rozdaniem:)
Mam dla Was zestaw z Avonu z serii Planet Spa  śródziemnomorska oliwa z oliwek i kwiat pomarańczy.

W skład zestawu wchodzi:
- nawilżające masło do ciała,
- peeling do ciała,
- kojące serum do pielęgnacji okolic oczu.

Wszystkie produkty są nowe i nieużywane.
Aby wziąć udział w rozdaniu należy być publicznym obserwatorem mojego bloga i wypełnić formularz (nie musisz mieć własnego bloga, wystarczy, że posiadasz konto google). Dodatkowo można dodać notkę lub baner na swoim blogu.

A oto zdjęcie, które możecie wykorzystać do stworzenia baneru lub notki:

Formularz:

Obserwuję, jako:
E-mail:
Notka/Baner: Tak/Nie (jeśli tak to podajcie linka)


Rozdanie trwa od dziś, tj.: 27.08 do 30.09.2012
Zwycięzca zostanie wylosowany i poinformowany e-mailem o wygranej.
Wyniki wygranej podam maksymalnie do 3 dni po zakończeniu rozdania.
Produkty zakupiłam ja i to ja opłacę ich wysyłkę. Wysyłka tylko na terenie Polski.



Żeby rozdanie mogło się odbyć, musi zgłosić się co najmniej 35 osób.


Wszystkim życzę powodzenia!

piątek, 24 sierpnia 2012

Preparat do demakijażu oczu z odżywką Avon

Cześć!
Dzisiaj będzie o demakijażu oczu. Kupiłam ten preparat tylko dlatego, że jestem konsultantką avon. I nie żałuję. Preparat znajduje się w poręcznej, zakręcanej butelce. Ma gęstą, tłustawą konsystencję, jest ona koloru białego. Zapach jest neutralny, nie drażniący. Preparat dobrze sprawdza się przy zwykłych tuszach, z wodoodpornymi sobie nie radzi. Nie uczula mnie, nie podrażnia moich oczu. Szybko i dokładnie zmywa tusz. Dodatkowo nawilża skórę w okół oczu. Jedynym jego minusem jest jego działanie odżywcze. Ja takiego nie zauważyłam, ani po aplikacji, ani przy dłuższym stosowaniu tego produktu. Mimo to jestem z niego zadowolona. Spełnia moje oczekiwania pod względem oczyszczania oczu. A na dodatek jest bardzo wydajny, jedno opakowanie starcza mi na trochę ponad pół roku.

 A tutaj skład:
A czego wy używacie do demakijażu oczu?

Cena nie jest dość wysoka, preparat można upolować już za ok 8zł/150ml

Karola

czwartek, 23 sierpnia 2012

Złocisty olejek mineralny w sprayu z połyskującymi drobinkami- Avon.

Cześć!
Chciałam Wam zaprezentować złocisty olejek mineralny w sprayu z połyskującymi drobinkami - Avon. Okazał się on mega bublem.
Nabyłam go jakieś pół roku temu po bardzo okazyjnej cenie, ale podchodziłam do niego jak pies do jeża. Ale w końcu się za niego wzięłam i nie rozczarowałam się zbytnio (ale tylko dlatego, że nie oczekiwałam od niego za wiele). 
Jedynym plusem tego produktu jest jego opakowanie, wygodna butelka z atomizerem. 
Po użyciu tego olejku skóra jest mocno natłuszczona, bardzo długo się wchłania a na dodatek zostawia tłusty film i wcale nie nawilża skóry:/ Zapach jest mdły i lekko chemiczny, nie wyczuwam w nim żadnej nuty kwiatowej. Pływające w nim drobinki to nic innego jak drobniutki brokat, czyli nic nadzwyczajnego. Żeby skóra była rozświetlona przez te drobinki musiałabym użyć bardzo dużo tego produktu, ale wtedy kleiłabym się chyba przez cały dzień. 
Według mnie ten olejek to totalna porażka, wątpię żebym skusiła się na jakikolwiek olejek z Avonu. Zdecydowanie wolę
balsamy, masła czy musu do ciała. A olejku nie polecam.








A Wy miałyście ten olejek? Co o nim sądzicie?

Karola

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Żel pod oczu FlosLek

Cześć!
Ostatnio dosyć dużo czasu spędzam przed komputerem. Moje oczy są zasinione, a rano często opuchnięte. Postanowiłam kupić sobie jakiś coś pod oczy, akurat trafiło na  żel z arniką z Floslek. 
Produkt znajduje się w charakterystycznym dla firmy Floslek opakowaniu. Żel umieszczony jest w wąskiej, zakręcanej tubce.
Z chęcią zabieram się do testowania. Za jakiś czas dam Wam znać co i jak:)

Cena: 8zł/15ml

Karola

niedziela, 12 sierpnia 2012

Musujący żel-krem do demakijażu L'OREAL

Cześć!
Jakiś czas temu dostałam paczkę od siostry, a w niej był ten żel-krem do demakijażu. Z chęcią zabrałam się do testowania:)
Z założenia jest to musujący żel-krem do demakijażu, jednak ja nie zauważyłam tego musowania. Ale mimo to bardzo dobrze usuwa makijaż. Preparat ma treściwą konsystencję, która nie jest tłusta. Pachnie dość specyficznie i przyznam, że ten zapach trochę mnie drażni. Produkt jest koloru białego z delikatną domieszką niebieskiego. Żel-krem radzi sobie z usuwaniem tuszu wodoodpornego. Nie uczula mnie, ani nie podrażnia. Jest dość wydajny jeśli używa się go tylko do demakijażu oczu. Ja miałam tylko miniwersję, która zawierała 15 ml. Sądzę, że nie skuszę się na jego pełnowymiarową wersję, bo jak dla mnie cena jest dość wysoka, oscyluje ona w okół 25 zł.


A tutaj skład dla zainteresowanych:
A czego Wy używacie do demakijażu?

Karola

piątek, 10 sierpnia 2012

Jasna śliwka na paznokciach:D

Cześć!
Tym razem lakier essence no. 48 meet me now.
Kolor to delikatny, śliwkowy fiolet, zdjęcia aż tak dobrze koloru nie oddają:/ Według mnie jest to uroczy kolor:)
Malowało się naprawdę przyjemnie.Lakier nie smuży, nie rozlewa się po skórkach, szybko schnie. Już jedna warstwa ładnie kryję płytkę, jednak dla wydobycia 'prawdziwego' koloru trzeba nałożyć dwie warstwy.
Lakier jest już drugi raz na moich paznokciach i będzie na nich często, bo mnie urzekł:)
Trwałość? 3 dni bez odprysków.





Cena: Ok 1,30Euro/5ml

Karola

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Delikatny sobotni makijaż

Cześć!
Chcę Wam pokazać mój sobotni makijaż. Jest delikatny jak większość moich makijaży. Nie czuję się dobrze w np. smokey eyes, zdecydowanie wolę lżejsze wersje.
W kącikach nałożyłam srebrny cień, a resztę powieki pokryłam odcieniem rudości. Na rzęsy nałożyłam dwie warstwy tuszu Day&Night P2. Na ustach mam Supertrwałą szminkę do ust z Avonu, odcień Cappuccino.






I jak się Wam podoba?

A tak na marginesie dodam, że po 20.08 będę szykowała małe rozdanie kosmetyczne:)

Karola


piątek, 3 sierpnia 2012

Glicerynowy krem do rąk


Dzisiaj mam wenę na pisanie :D
Teraz opiszę glicerynowy krem do rąk z ekstraktem bawełny o zapachu konwaliowym CZTERY PORY ROKU. 
Nie mam zbyt wielkich problemów ze skórą dłoni, więc też nie mam nie wiadomo jakich wymagań. Jedynie czego oczekuję od kremów to tego, żeby dobrze nawilżały i szybko się wchłaniały, zapach to jedynie dodatek. 
Krem znajduje się w poręcznej tubie z zatrzaskowym zamknięciem.
Produkt  ma przyjemny konwaliowy zapach, dla mnie bardzo przyjemny, jest koloru białego. Konsystencja kremu jest lekka i nietłusta 

Krem łatwo rozsmarowuje się na dłoniach, szybko się wchłania i sprawia, że skóra jest gładka i miła w dotyku. Z nawilżaniem też nie jest najgorzej. Niestety nie utrzymuje się ono zbyt długo, no ale za taką cenę nie wszystko musi być idealne:)
Jest bardzo wydajny, już odrobina wystarcza na całe dłonie. Trzeba uważać żeby go za dużo nie nałożyć, bo wtedy długo się wchłania, a dłonie są tłuste.
Np. ta ilość to o wiele za dużo, wystarczy już ok 1/3 ilości tego co tutaj pokazałam.

Skład:
Stosowaliście? Jakie odczucia macie względem tego kremu?

Cena ok 3-4zł/130ml

Karola

Żel po ukąszeniach EXPEL

Cześć!
Dzisiaj przedstawię Wam żel łagodzący po ukąszeniach EXPEL.
Jakiś czas temu postanowiłam go zakupić, ponieważ komary gryzły na potęgę a różne odstraszacze mało pomagały.
Żel znajduje się w tubie, dzięki czemu aplikacja jest prosta i możemy wycisnąć tyle ile potrzebujemy.
Produkt ma charakterystyczny zapach dla tego typu produktów.
Żel jest przeźroczysty.

Działanie:
Muszę przyznać, że jest bardzo skuteczny. Już po ok minucie ukąszenie owada nie swędzi, a zaczerwienienie widocznie się zmniejsza, zostaje tylko malutka plamka. Po aplikacji czuć delikatne chłodzenie, ale nie trwa ono długo.
Na mnie wywarł pozytywne wrażenie i gorąco polecam ten żel.
 
 Skład:

A Wy używacie jakichś produktów łagodzących ukąszenia? Możecie też polecić coś równie skutecznego?

Cena: 10zł/50ml

Karola

środa, 1 sierpnia 2012

Essence no. 93 c'est la vie!

 Cześć!
Znowu pazurki, a co:p Tym razem pomalowałam lakierem Essence no. 93 c'est la vie!
Kolor nie do końca mi się podoba, ale nie ma co marudzić, to w końcu prezent:) Jest on koloru pomarańczowego, z delikatną domieszką różu. Malowało się bardzo przyjemnie, lakier nie smuży, nie rozlewa się po skórkach i co najważniejsze, bardzo szybko wysycha. Aby lakier dokładnie pokrył płytkę paznokcia wystarczą dwie warstwy.

A tak prezentuje się na paznokciach:

A Wam jak się podoba?

Kupiony w Niemczech, ale ceny praktycznie takie same:
ok 1,30 Euro/ 5ml

Karola