Dzisiaj Wam pokażę serum na suche i zniszczone włosy Advance Techniques AVON.
Mimo, że nie obciążam zbytnio włosów (nie farbuję ich i rzadko prostuję) to końcówki lubią mi się rozdwajać i puszyć. Słysząc same zachwyty na temat tego serum skusiłam się na nie. Jednak dla mnie nie jest takie super jak dla innych.
Serum ma konsystencje oleistą, niezbyt gęstą, przyjemnie pachnie i jest bezbarwne. Dość szybko wchłania się we włosy, jednak pozostawia zarówno na włosach jak i na dłoni delikatny film
.
Po aplikacji włosy są lśniące i miłe w dotyku, jednak serum nie daje długotrwałych efektów. Działa tylko od nałożenia do umycia włosów.
Przy dłuższym stosowaniu może zaszkodzić włosom, ponieważ w jego składzie znajduje się alkohol. A jak wiadomo, alkohol wysusza.
Według mnie do codziennej pielęgnacji nie nadaje się, ale na jakieś większe wyjścia owszem. Można zdyscyplinować końcówki oraz sprawić, że nasze włosy będą wyglądały na zdrowsze:)
Dużym plusem jest pompka, dzięki której można wycisnąć tyle serum ile się chce:)
Jak widać tłusta warstwa pozostaje na skórze. Niestety nie wiem jak długo utrzymywałaby się, ponieważ nie lubię mieć tłustych rąk i od razu popędziłam je umyć:D
Dla mnie nie jest ono ideałem, używam już 2 opakowanie i nie wiem czy skuszę się na kolejne. Raczej poszukam czegoś z innej firmy.
A co Wy o nim sądzicie?
Cena: 23zł/30ml
Cena w promocji: ok 11zł/30ml
Karola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz